przyznam, że nie oglądałem serialu z lat 80-tych, ale na ten czekałem. Czołówka wydawała się niezła - tak jak w starych serialach - szybkie cięcia, uśmiechy, aktorzy, muzyczka. Ale sam odcinek nudny. Taki wymuszony. Bardziej przypominał mi koniec sezonu, gdzie scenarzyści nie wiedzieli co zrobić. Ale może się rozkręci. Za to zdjęcia Wyspy fenomenalne ! Tylko przyspieszanie taśmy podczas pościgów jest tak chamskie i tak widoczne, że w dobie komputerów aż nie przystoi...