Filmy młodzieżowe to jeden z najtrudniejszych gatunków filmowych. Są o młodych ludziach, nastolatkach, ale tworzą je dorośli, którzy często dorastali w innej epoce. Dlatego trudno o naprawdę dobre filmy młodzieżowe, które spełniałyby oczekiwania widowni. Myślę, ze tu udło się dzwignąć temat. A Wy, co myślicie?
Wiek jest tylko liczbą i wcale nie musi ograniczać :) Zobaczymy w weekend czy udało się udźwignąć temat.
Jestem miło zaskoczona, bo nie spodziewałam się tak ciekawej produkcji. Muzyka fajna, dobre bity. Obsada też spoko pasowała. Fabuła choć skierowana do ludzi młodych to mnie osobiście wciągnęła :)
Wyszedł z tego dość dobry film, jestem zadowolona, że wybrałam akurat Zadrę na weekend. Muzyka w kinie daje nieziemskie wrażenia, po wyjściu z kina jeszcze sobie nuciłam :DD
Ja tez, chociaz do zetek do mi daleko o 2 pokolenia, to ciesze sie, ze poznalem specyfike zachowan tych mlodych ludzi
Tak jak Karolinkakoteq, nie liczyłem na genialny film, ale w sumie to nawet mi się podobał. Rapowali całkiem, całkiem. Słowa piosenek nie były tandetne, za to duży plus.
Myślę, że wyszło całkiem dobrze. Film raczej dla młodszej widowni, ale muzykę lubi każdy. Warto zobaczyć.
Patrzcie na profile tych użytkowników xD to twórcy tego chłamu sami piszą o sobie takie pochlebne oceny. Film to kicz i poczekajcie sobie chwile, żeby nie tracić hajsu na kino ;p
Chciałabym być twórcą albo znać twórcę tego filmu :p Byłam w kinie i mi się podobał. Nie jest to hicior tysiąclecia, ale umilił weekend.
Dziwne, bo w latach 90 powstało wiele seriali młodzieżowych, które się obroniły. A też były robione przez starsze pokolenie. Wdaje mi się, że w dobie dzisiejszego świata ciężko pokazać coś autentycznego jednocześnie nie szokując widza przemocą czy odmiennością. Dzisiejsze kino młodzieżowe nie istnieje albo próbuje przekraczać granicę