PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=989}
7,8 233 532
oceny
7,8 10 1 233532
7,8 37
ocen krytyków
Trainspotting
powrót do forum filmu Trainspotting

mOżE JEDYNIE W POŁąCZENIU, DRAGI PRZED STOSUNKIEM ALE SAMA HERA CZY KOKA NIE DAJE żADNEJ PRZYJEMNOśCI, TO JAKAś BZDURA!!!

użytkownik usunięty

Skarbie, facetowi po herze zwyczajnie nie staje, więc nie ma mowy o stosunku tuż po jej zażyciu. LOL Poza tym, gdyby dragi nie dawały przyjemności, nikt by ich nie brał. Sęk w tym, że to mega uczucie jest tylko na początku nałogu, potem trzeba brać by czuć się normalnie, żeby nie cierpieć potwornych męczarni. ''Trainspotting'' świetnie to pokazuje i jest filmem zdecydowanie anty- narkotykowym! Tylko skończony idiota może go odebrać jako zachętę do ćpania.

pewnie zgodzisz się z tym, że nie jest w zamierzeniu anty.
A jeśli tak, to każdy człowiek sobie sam interpretuje.
a jako że..

użytkownik usunięty
rozdzer

Na pewno nie jest natrętnie moralizatorski, co jest jego wielka zaletą. Natomiast pokazuje ten nałóg bez ogródek. Zwróć uwagę na to, że tam praktycznie nikt na tym ćpaniu dobrze nie wyszedł. Najbardziej jaskrawe przykłady koszmarnych konsekwencji brania to Tommy i Alison. Jako kobieta gwarantuje Ci, że nie ma nic gorszego dla kobiety niż śmierć malutkiego dziecka, w dodatku z jej winy. Nie pokazano co się dalej z nią stało ale po czymś takim mogła co najwyżej kompletnie się stoczyć lub od razu walnąć sobie złotego strzała, bo trzeźwej świadomości tego, do czego doprowadziła, zwyczajnie by nie zniosła. Film jest bardzo obiektywny i realistyczny, ponieważ pokazuje branie hery jako kompletną loterię- jeśli będziesz mieć gigantyczne szczęście to wyjdziesz z tego w miarę bez szwanku, jak Mark czy Sick Boy. Jeśli jednak tego szczęścia ci zabraknie, skończysz jak Tommy czy Alison. Tak tez jest naprawdę. Twarde dragi to ruletka- człowiek traci kontrolę i prawie nic nie zależy od niego, czego konsekwencje w większości przypadków są dramatyczne.

jasne, chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że ten film nie ma w zamiarze pouczać, ale przez swoją realistkę - pokazywać.
kogoś nauczy, kogoś zachęci, komuś nic nie da

użytkownik usunięty
rozdzer

W pełni się z Tobą zgadzam i ten brak moralizatorstwa uważam za wielką zaletę filmu. Jednak uważam, że ''Trainspotting'' ma anty-heroinowy przekaz.

a moze tak naprawdę to tylko opowieść o grupie znajomych z Edynburga, i sytuacje wyjęte z pamięci autora? Skąd przekonanie że każdy kto pisze książkę musi myśleć nad przekazem pozytywnym lub negatywnym>? może po prostu siada i pisze ciekawą książkę która staje się bestsellerem po prostu, bo jest dobra.

rozdzer

a moze tak naprawdę to tylko opowieść o grupie znajomych z Edynburga, i sytuacje wyjęte z pamięci autora? Skąd przekonanie że każdy kto pisze książkę musi myśleć nad przekazem pozytywnym lub negatywnym>? może po prostu siada i pisze ciekawą książkę która staje się bestsellerem po prostu, bo jest dobra.

a moze tak naprawdę to tylko opowieść o grupie znajomych z Edynburga, i sytuacje wyjęte z pamięci autora? Skąd przekonanie że każdy kto pisze książkę musi myśleć nad przekazem pozytywnym lub negatywnym>? może po prostu siada i pisze ciekawą książkę która staje się bestsellerem po prostu, bo jest dobra.

ocenił(a) film na 10

Juz cie tu nie ma na fw to przynajmniej napisze do reszty ludzi,ktorzy tu jeszcze sa i byc moze beda to czytali. Po heroinie nie dosc,ze masz sie wzwód to w dodatku seks jest nieziemski i znam to z autopsji.dzieki za uwage i nie czytajcie tak bzdur co ten ktos tu powypisywał.

Po prostu narkotyki to handel śmiercią oraz największy biznes na świecie. Masz rację najpierw dla przyjemności, potem żebyś czuł się normalnie, każdy mówi raz na miesiąc , raz na 2 tygodnie, że nie uzależni się jak będzie robił odstępy tylko jak raz weźmie, będzie kusiło, zapominanie o problemach , mieć cały świat w dupie. Nie jestem żadnym specjalistą bo to wiadome:)

ocenił(a) film na 8

Właśnie wymieniłeś dragi, które m.im są lepsze niż seks. Bo fakt, że nie każdy spełnia to zadanie;]

ocenił(a) film na 8
Rakshas

...kurna. każdy inaczej odczuwa działanie dragów. dla niektórych trip po heroinie jest sto razy przyjemniejszy od orgazmu, a inni po małym blanciku myślą o samobójstwie, więc dyskutowanie o tym, co jak wpływa i jak inaczej od czego, i to na forum poświęconym filmowi, jest chyba raczej nie na miejscu. ktoś tu chyba potrzebował się dowartościować...

użytkownik usunięty
piruenkeli705

Skoro nie wiesz co to jest seks, jak działa narkotyk, to po co piszesz te farmazony. Seks daje przyjemność seksualną - proste? ;p
A teraz przeczytaj, dowiedz się z wiarygodnego źródła w jaki sposób działa narkotyk. Jedynie pobudza, w ten sposów łatwiej i intensywniej doznaje się tych uczuć, jeśli się kocha, uprawia seks itd... Heroina sama z siebie nie daje rozkoszy...

ocenił(a) film na 8

hahahahahah

ocenił(a) film na 10
piruenkeli705

Hera działa różnie. Mocny towar wyniesie Cię w kosmos, ale Twój kumpel za to udusi się własnymi wymiocinami mimo że braliście tyle samo. Tylko... zielsko, fukanie, hera - 3 inne rzeczy. Więc, jeśli ktoś jarał, nie będzie wiedział jak działą hera. I użytkownik któremu usunięto konto i wcześniej się wypowiadała nigdy nie waliła po kablach. Znam osobiście ludzi, którzy dali z raz po kablach, albo którzy wracali z odwyku. Każdy jeden wypowiada się o herze z takim jakby szacunkiem, nie z pogardą. Hera jest bardzo mocna, daje bardzo dużą przyjemność i nie pobudza. Powstaje uczucie jakby szczytowania na początku, z tego co mi opowiadał kumpel. Wziął tylko raz i podobno więcej nie chce.

użytkownik usunięty

Też tego nie rozumiem. Może mieć różne fazy, można czuć ekscytację, euforię, relax, ale nie ma to nic wspólnego z przyjemnością seksualną ;) Jest to inna kategoria. Nie daje przyjemności, tylko fazę narkotykową. Jedynie seks może być lepszy (choć wcale nie musi) w połączeniu z tym narkotykiem, czy innym. Dlatego bo zmysły są bardziej wyostrzone (czy jakoś tak, jeśli się mylę, to fachowo mnie poprawcie:) organizm jest pobudzony, nasze ciało itd..
Więc jest to kompletna bzdura.

użytkownik usunięty

Hera nie pobudza. Narkoman po użyciu heroiny wygląda trochę jakby spał. Wstrzyknięcie jej do organizmu powoduje absolutny błogostan. Porównanie do seksu czy orgazmu jest trafne, bo reakcja na pierwsze wstrzyknięcie hery przypomina reakcję faceta na pierwszy seks(specjalnie pisze faceta, bo dla kobiety pierwszy seks rzadko jest przyjemny) to znaczy chce się to doznanie szybko powtórzyć. Dlatego heroina jest tak niebezpiecznym narkotykiem!
Ludzie, którzy po nią sięgają przeważnie łudzą się, ze zachowają kontrolę, tymczasem hera bardzo szybko uzależnia i wyniszcza organizm. Narkoman jest niewolnikiem zmuszonym do przyjmowania kolejnych działek(zrobi prawie wszystko dla towaru), inaczej cierpi wprost niewyobrażalne męki fizyczne i psychiczne. Przy czym warto dodać, że organizm przyzwyczajony do hery nie reaguje już takim odlotem jak wcześniej. Na dalszym etapie działka pozwala po prostu czuć się normalnie- uśmierza cierpienie głodu narkotycznego. Niektórzy narkomani tęskniąc za tym uczuciem, które hera wywoływała na początku zażywania, zwiększają jej dawkę, co czasem kończy się zapaścią a w drastycznych przypadkach śmiercią z przedawkowania.
Podsumowując branie się za to świństwo to gwarancja spaprania sobie życia a początkowa, krótkotrwała przyjemność nie jest warta późniejszego, potwornego bólu, lęku, wymiotów, drgawek, potów i całego cierpienia, do którego prowadzi hera...

użytkownik usunięty

Błogostan nie znaczy odczuwanie przyjemności seksualnej. Tylko spokój, total relaks i poczucie zadowolenia. Gdzie wyczytałaś o tym seksie? Oprócz filmu, to jak? Filmy to tylko filmy.

Ktoś Ci nagadał czegoś takiego? Pewnie ktoś się przed tobą popisywał. Jest to jakoś udokumentowane? Bo gadać to sobie każdy może. http://pl.wikipedia.org/wiki/Speedball_(narkotyk) Niżej działanie heroiny. Błogostan jest tam wymieniony, ale nie oznacza przyjemności seks. powtarzam.

użytkownik usunięty

A euforia to jest pobudzenie. Jeśli po narkotyku odczuwa się to bardziej, rozkosz w akcie - to właśnie przez pobudzenie organizmu

"pierwsze wstrzyknięcie hery przypomina reakcję faceta na pierwszy seks" - co to w ogóle znaczy? Możesz się wytłumaczyć.
Może jedynie pobudzić zmysły, ale nie da ma mowy o rozkoszy czy orgazmie ;p
Też proszę o jakiegoś linka:p

użytkownik usunięty

,,Gdzie wyczytałaś o tym seksie?''
Ubawiło mnie to pytanie. Jestem 26latką i od dawna uprawiam seks...
,, Ktoś Ci nagadał czegoś takiego? Pewnie ktoś się przed tobą popisywał. Jest to jakoś udokumentowane? Bo gadać to sobie każdy''
Mój pierwszy chłopak był uzależniony od heroiny.
Natomiast Ty nie bardzo wiesz o czym piszesz. Świadczy o tym chociażby to zdanie odnośnie heroiny(a o niej przecież jest mowa)- ,,Jeśli po narkootyku odczuwa się to bardziej, rozkosz w akcie''
Stosunek z facetem, który dopiero co zażył herę jest niemożliwy...

użytkownik usunięty

O jezu, mi chodziło o porównanie seksu do hery ;p Proszę, nie muszę znać takich prywatnych szczegółów ;p

Skoro nie wiem o czym piszę, to trudno, ale to nie ja mówię że błogość to znaczy - przyjemność seksualna. Tak zestawiłaś te słowa razem. Skoro mu nie staje, to nie może odczuwać takiej przyjemności;p ( podniecenie - erekcja)
Może być mu dobrze, w sensie, tak jak po innym narkotyku.
Jeśli on Ci tak nagadał - to widać że ćpunom nie można ufać, bo gadają od rzeczy (spoko, nie obrażaj się).

No wiesz, coś tam usłyszałaś, ale faktem to nie jest. Jak dla mnie, to zwyczajne bzdury, które to usłyszeli w filmie nastolatkowie, uwierzyli i teraz rozpowiadają.

Wiesz, narkotyk może stać się najważniejszą rzeczą w życiu, nie dlatego bo jest przyjemny, tylko dlatego bo to użależnienie. Co sama na bank wiesz. Więc jeśli już, to powiedział ci to w innym sensie - bo był użależniony i tego najbardziej potrzebował jego organizm.

użytkownik usunięty

Ja nie wiem Dexter czy Ty rzeczywiście jesteś taki niekumaty czy tylko udajesz.;)
Skoro nie masz pojęcia o narkomani to po co się wypowiadasz na jej temat? I w jakim celu się ze mną w ogóle przekomarzasz?

użytkownik usunięty

Larna, ja chce usłyszeć jakieś argumenty, bo na razie ich nie podałaś.
Nie trzeba być roślinką, by wiedzieć, jaki ma organizm i co lubi ;p
Więc proszę o konkrety, a nie, nic. Bo "mój chłopak był użaleźniony to ja wiem najlepiej" - nie stwierdza faktów, nie utwierdza twoich przekonań. Jeśli dfacetowi ie staje to nie ma mowy o przyemności seksualnej. W jaki sposób narkotyk może pobudzić do takiego stopnia, tak z niczego? Podaj mi jakieś medyczne, narkotyczne źródło. Jeśli jakieś znasz, jeśli jesteś tak pewna swego, to nie będzie z tym problemów. Jeśli powtarzasz tylko zasłyszane kotłuństwa, to pozostaje to tylko legendą, którą stworzył film.

użytkownik usunięty

Ale to nie chodzi o przyjemność stricte seksualną, tylko o poziom tej przyjemności.
Jak myślisz, dlaczego ludzie się uzależniają o takiego gówna jak hera?...Bo z początku daje im ogromną przyjemność...
Później pojawia się nałóg i głód narkotyczny.
Nie wiem czego jeszcze nie rozumiesz?

użytkownik usunięty

dłaczego? A dlaczego się uzależniają od fajek czy alkoholu? Daje jakąś więlką pryzjemność, raczej nie... ;) Alkohol, narkotyki? Takie zapomnienie, relax, słaba wola, tyle.

Nic nie może dawać przyjemności fizycznej - większej. FIZYCZNEJ NIE! (tak podkreśliłam;)

A duchowo - dobre samopoczucie - jest wspaniałe, miłość itd. Jednak zestawiać tych rzeczy nie da się, co lepsze co gorsze, bo nie ma to najmniejszego sensu. Jest różnica, tak jak ból fzyczny, gdy rozrywa ci rękę, czy ktoś łamie serce. Nie da się tego stawiać razem. Są to uczucia tak różne od siebie.


Ja nie rozumiem? Przecież Ci tłumaczę co i jak, podaje dobre przykłady i zadaje pytania. Sama odpowiadam. Może usłyszysz coś nowego i zmienisz zdanie? ;)

użytkownik usunięty

O czym mam zmienić zdanie? O heroinie!?
Moje zdanie o heroinie jest takie- to syf, którego w życiu nie tknę!
I bez urazy ale nie jesteś w stanie mi czegokolwiek tłumaczyć, bo nie bardzo wiesz o czym piszesz a ja osobę uzależnioną parę lat temu miałam na co dzień, widziałam jak cierpi przez nałóg, jak cierpi jego rodzina, byłam przy nim, gdy się z tego leczył...i to mi wystarczy, by nie chcieć mieć z tym świństwem nic wspólnego.
Nie jestem ciekawa jakie uczucie przyjemności daje na początku, bo wiem jakim cierpieniem się to wszystko kończy.

użytkownik usunięty

Nie jesteś wstanie podać mocnych argumentów, jakichkolwiek, żadnych.
Piszesz tylko to samo w kółko, moja droga"znałam takich ludzi" I co z tego?

Każdy spotkał nie jeden raz uzależnionego od narkotykuów, alkoholu, a od papierosów - takich jest mnóstwo.Są też uzależnienia od komputera, słodyczy itd.

A Ty jedyny "argument" jaki podałaś to : "Jak myślisz, dlaczego ludzie się uzależniają o takiego gówna jak hera?...Bo z początku daje im ogromną przyjemność"
Proszę, bądźmy powaźne...

"Ale to nie chodzi o przyjemność stricte seksualną, tylko o poziom tej przyjemności"
Skoro wiesz że to nie przyjemność seksualna, to po co tak pisałaś? Co to znaczy poziom przyjemności? Jak go mierzysz? Komuś może dawać ogroną przyjemność taniec. Może być dla tego, kogoś, najważniejszą rzeczą w życiu. czy to znaczy że jest lepszy od seksu?

Myślałam że na spokojnie sobie, szczerze, i w miarę rozsądnie pogadamy. Więc te - nic nie wiesz, bo koledzy ci nie poopowiadali swoich doświadczeń - jest wielkim rozczarowaniem.

Ja proszę o argumenty, o fakty, o jakąś wiedzę. Choć wiedziałam że żadnego źródła nie dostanę, bo jak dla oczywiste jest że są różne radości na świecie, ważne momenty, ale przyjemności papierosek nie da ci jak seks. Tylko da fałszywe uczucie spokoju, tak jak narkotyk czy alkoh - oderwanie się od rzeczywistoci, odwaga, euforia, radość, gadatliwość, czy pustka w głowie, którą potrzebują osoby by zapomnieć, by nie myśleć. To w żadnym wypadku, jakkolwiek będziesz to "mierzyła", takie nałogowe używki, żadna z nich, nie będzie sią równać z bliskością/seksem.




Jeszcze jedno - jeśliby istniało coś lepszego od seksu - to każdy by o tym wiedział ;p Nie ma niestety. To seksem jesteśmy bombardowani na każdym kroku. Czystym seksem.

użytkownik usunięty

Chodzi o to, że ta dyskusja sprowadza się do jednego zdania, Twojego: bo ja przebywałam w takim środowisku.
Ja też i każdy może sobie paplać co chce, też inaczej postrzegamy, rozumiemy - do różnorakich dochodzimy wniosków, doświadczenia inaczej na nas wpływają.

To nie jest normalna dyskusja o gustach, tylko o faktach-bzdurach wyssanych z palca. A w takiej dyskusji, potrzeba podparcia, argumentów, żródła. Bo inaczej, jest to tylko przekomarzanie się, bez sensu.
Jeśli już coś stwierdzasz, głosisz teorie, wierzenia, to musisz posiadać coś więcej niż słowa.

użytkownik usunięty

Teraz przeczytałam od początku twoje posty, i zdałam sobie sprawę, że chrzaniłam głupoty na początku naaszej dyskucji (żenada). Powiedzmy że byłam naćpana (to chyba mi wybaczysz;).

Jednak póżniej pytając się dokładniej o przyjemność, (twierdziłaś że dają wielkie uczucie przyyjemności, która jest tak dobra, jak seks) trochę to nadrobiłam.

Nie mam pojęcia jak mogłam źle przeczytać twoje wcześniejsze posty - zamglony umysł czy co ? ;p cholera wie ;p


P:S: Zwróciłam uwagę na tekst:

,,Nie można zabraniać picia alkoholu''
A marihuany, która jest o wiele mniej szkodliwa, tak;p"

Alkohol w normalnych ilościach, niewielkich jest dobry dla zdrowia lub nie szkodzi.
Marycha już po jednym blancie zabija tysiące neuronów. To jest nic? Zdrowiu może nie szkodzi, ale umysłowi jak najbardziej. Ludzie stają się tępi, tracą pamięć, koncentracje. Nie trzeba być wcale ćpunem by wywołało swój wpływ. Nie tyle choroby się liczą, ale nasz rozum także.

użytkownik usunięty

,,Może być mu dobrze, w sensie, tak jak po innym narkotyku.''
Każdy narkotyk ma inne działanie. Np. amfa pobudza...

użytkownik usunięty

Ojej, pobudzanie, działanie na organizm, ok. Chodzi o to, że narkotYczne działanie, nie ma związku z seksem. Czyli hera ma normalne działanie narkotykowe, w tym sensie. Przepraszam, jeśli Cię wprowadziłam w błąd.

użytkownik usunięty

,,"pierwsze wstrzyknięcie hery przypomina reakcję faceta na pierwszy seks" - co to w ogóle znaczy?''
To znaczy, ze osoba zażywająca herę w przekonaniu, ze zrobi to tylko raz w życiu i nie wpadnie w nałóg, w krótkim czasie ulega pokusie ponownego przyjęcia działki, mimo że nie jest jeszcze uzależniona. Podobnie jak facet, który po pierwszym seksie już marzy o następnym...

użytkownik usunięty

No ale, my tu mówimy o przyjemności seksualnej ;p

Ja też po usłyszeniu pierwszej nowej piosenki depeche mode, marzę o przesłuchaniu kolejny raz ;p Po prostu, chodzi mi po głowie ()em, wiem, idiotyczny przykład

użytkownik usunięty

Przynajmniej co do DM się zgadzamy ;)

użytkownik usunięty

Hehe ;D

Po dragach da się uprawiać seks od tego jest viagra(uwaga na serce) i wtedy ruchasz się jak zwierze... jeśli często to robisz potem normalny seks w sensie powiedzmy na trzeźwo już może takiej przyjemności nie dawać, więc nie polecam seksu po dragach bo potem ciężko się przestawić...Po dragach doznania seksualne są wiele razy silniejsze ale to do niczego dobrego nie prowadzi...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones