PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=989}
7,8 233 538
ocen
7,8 10 1 233538
7,8 37
ocen krytyków
Trainspotting
powrót do forum filmu Trainspotting

Naczytałem się komentarzy, że ten film jest niby lepszy i za nic nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy tak twierdzą.
Po obejrzeniu Requiem przez 2 dni film siedział mi w głowie, dawał do myślenia.
Po obejrzeniu Trainspotting brak większych emocji, po prostu jeden z wielu filmów.
Ponadto moim zdaniem podkreślanie w filmie takich rzeczy, że heroina daje odczucia 100x większe od orgazmu mogą tylko nakłaniać do jej zażywania, oglądając requiem nie masz
żadnych wątpliwości.

użytkownik usunięty
TWill20

Co to w ogóle za porównanie? To nie jest film dla dzieci, tym bardziej o narkotykach.

ocenił(a) film na 7

To inni już zaczęli te filmy porównywać i ukazywać wyższość jednego na drugim, więc do tego się odnoszę.

ocenił(a) film na 9
TWill20

Nie ma co porównywać. Tym bardziej, że to kwestia gustu, a Requiem jest utrzymany w zupełnie innej konwencji. Osobiście jestem bardzo przeciwny zestawianiu tych dwóch filmów, bo pochodzą do problemu zupełnie inaczej. Trainspotting jest filmem, gdzie dominuje pewien dystans, komedia, a samo tło, dla rozgrywającej się akcji, jest groteskowym odzwierciedleniem smutnej rzeczywistości. Świetnie pokazany jest tutaj świat oczyma narkomana. Nie jest to zdecydowanie kolejna moralizująca, nudna przypowieść o tym, jak to jest źle, gdy się ćpa. Tutaj trzeba użyć głowy, żeby wyciągnąć z filmu pewne wnioski i smaczki.
Nikt mądry, kto obejrzał ten film, nie będzie raczej sugerował się (faktem z resztą, bo temu nie można zaprzeczyć), że zażycie heroiny daje większe odczucia od orgazmu, bo mimo tego, że bohaterowie zdają się być szczęśliwi (przynajmniej do pewnego stopnia), raczej nikt nie chciałby postawić się na ich miejscu.
Później z resztą widać to lepiej, kiedy Rentonowi udaje się wyjść z nałogu i odwiedza Tommyego "na trzeźwo". Rzeczywistość w jakiej ten żyje, wydaje się być wtedy zdecydowanie inna, niż ta widziana oczyma Rentona, przed wyjściem z nałogu.
Dlatego uważam, że pod przykrywką lekkiego w sumie filmu, znajduje się podobne przesłanie, co w Requiem, ale podane bardziej "zjadliwie" dla części widzów. Część z nich (np. Ty) nadal będzie wolała Requiem, któremu nie można odmówić wyrazistości i mocy z jaką uderza w widza, jednakże w moim odczuciu większa oryginalność obrazu i ciekawsza forma leży po stronie Trainspotting. Jak widać - każdy z nich stawia na coś innego, tym bardziej ciężko się ustosunkować jednoznacznie i obiektywnie : ).
Mam nadzieję, że pozwoli Ci to zrozumieć ludzi, którzy twierdzą, że Trainstpotting jest lepszy od Requiem, tak jak ja rozumiem, dlaczego niektórzy uważają odwrotnie : ).

ocenił(a) film na 9
bbbosa

podchodzą* do problemu zupełnie inaczej

ocenił(a) film na 7
bbbosa

Mam podobne uczucia. Nie odmawiam niczego "Trainspottingowi" bo jest to dobry film. Mną jednak nie wstrząsnął w taki sposób jak "Requiem" ale przyznam się że obu filmów nie można porównywać. Jak dla mnie "Train" jest z takich w sumie puzzli się komponuje w jednolitą całość. Jest to film który daje ogólnie nadzieje i jest zarazem wyśmianiem buntu i sprzeciwu wobec drobnomieszczańskiego do którego jednak ostatecznie bohater dąży. Film jest ciekawy ale nie wiem jakoś mnie powalił. Trochę filmów widziałem i obejrzałem "Train" jako lukę w "klasykach". No i rzeczywiście film można a wręcz trzeba obejrzeć bo pierwsze porusza ważny temat, jest dobrze nakręcony i ostatecznie fajne wnioski można z niego wyciągać. Rozumiem że film ma ten wielu wielbicieli podobnie jak Requiem jednak dyskusje na poziomie "zdecydowanie słabszy od Requiem" albo "Requiem to dno, Trainspotting to prawdziwe kino" to nic innego jak płytka gadka która ma wywołać kłótnie. Takie posty pokazuje że facet/ka jest po prostu płytką osobą którą nie potrafi wyartykułować swoich argumentów jak i taka osoba nie może się wypowiadać na temat filmów bo o nich też nie ma pojęcia. Fajnie jednak że są jeszcze wyjątki od reguły :P

ocenił(a) film na 9
TWill20

reqiem przy tym to pszczółka maja..

ocenił(a) film na 10
TWill20

hahaha dobre rekfiem dla snu lepsze, hahaha no rozbawiles mnie

ocenił(a) film na 10
Peneloppa

poza tym nie 100 x wieksze, a "pomnoz najlepszy orgazm razy tysiac, a i tak bedzie malo"

ocenił(a) film na 10
Peneloppa

jak spiewal Lou Reed "heroin is my wife and is my life" film ukazuje kwestie wyboru, mozesz spedzic zycie pod mostem w gnoju i znoju i byc bardziej usatysfakcjonowany niz zyjac w palacu, kazdu ma to co chce, mozesz sobie uciac reke jesli taka masz potrzebe nikt Ci nachalnie nie powinien uswiadamiac, ze cos Cie unieszczesliwi, wiec lepiej omijac z daleka.

ocenił(a) film na 8
TWill20

reqiem to papka dla przeintelektualizowanych gimbusów,
Historie z Train dzieją się na prawdę w okol nas.

ocenił(a) film na 7
LazyDay

A wiesz, że tylko kretyni używają słowa "gimbus"? Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
TWill20

Tak? Po czym wnosisz, że tylko kretyni?

PPWojtek

Po jego komentarzu.

ocenił(a) film na 10
LazyDay

"Trochę" się mylisz. Te filmy są o czymś innym, kręcone w zupełnie inny sposób, inna jest wrażliwość potrzebna przy odbiorze - praktyczne same różnice gdyby nie to, że w jednym i drugim przewijają się narkotyki jako, powiedzmy, oś wydarzeń. Niemniej jednak nie można ich porównywać jako 2 filmów opowiadających o narkotykach, tak jak "Pułkownik Kwiatkowski" i "Zły porucznik" to nie filmy o służbach mundurowych.

ocenił(a) film na 10
TWill20

Przede wszystkim trainspotting jest lepszy ze względu na KAPITALNY soundtrack. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 7
VooDoo_Child2

W Requiem tez był świetny soundtrack. Różnica jest tylko taka, że główny motyw z tego filmu stał się zbyt popularny i wszystkim się przejadł, ale jak oglądało się film dawno temu to dla mnie ścieżka dźwiękowa była rewelacyjna i nadal jest.

ocenił(a) film na 10
TWill20

Hm, Moze i świetny ale nie zapamiętałem z filmu nic oprócz motywu głównego. Sountrack z Trainspotting mnie wręcz zachwycił, a w szczególności "Ziggy" pop z lust for life i nightclubbing oraz sing blura. Requiem nie jest dla mnie dobrym filmem bo pokazuje tylko i wyłącznie ze narkotyki to zuo i będąc narkusem masz przrsrane. To chyba wie każdy. A trainspotting? Zupełnie co innego, motywy, walka z nałogiem, detox. Problemy zostały pokazane zupełnie inaczej. Jest takze nutka, jakby to nazwać, "o ch. chodzi?" Ale wydaje mi się pokazuje zrabane czerepy cpunow. Bohaterowie wyrazisci. Np. begbie psychopata nie-cpun. W requiem ludzie ida w nałóg bez zastanowienia po co, na co, dlaczego. Bez walki, jak jakies roboty zaprogramowane by cpac i pchac się w gowno nie zastanawiajac sie o konsekwencjach. A wydaje mi się, że każdy, kto siedzi w markołykowym nałogu zaczyna się zastanawiać czy nie lepiej byłoby zaprzestać. Moze i dlatego nie oceniłem rrequiem wyzej przez jareda, ktorego nie cierpię. Nie przez ładna buzke i powodzenie u nastolatek tylko za gowniana muzykę, którą gra i przez to nie mogę obiektywnie ocenic go jako aktora. Pozdrawiam. Nie wkurzajcie się fani 30stm. Po prostu nie mój gust totalnie i w moim odczuciu słabizna.

ocenił(a) film na 8
TWill20

Nie mam pojęcia dlaczego Requiem tak trafia do ludzi. Bo na końcu Jared nie ma ręki, a jego sunia jest suką? Oglądałam tamten film parę razy, jest ok, nic nie zastąpi motywu gadającej lodówki.

ocenił(a) film na 9
raptornaglodzie

Mi ta gadająca lodówka zawsze przypominała reklamę batona "Lion" :D

ocenił(a) film na 10
kacperjestfajny

dobre z tym batonem:P

ocenił(a) film na 9
TWill20

wole Trainspotting, z tym filmem można się jakoś identyfikować, (chociażby z postacią Rentona), jest świeży, oryginalny, podoba mi się miejsce akcji i 'swojski' klimat, dobry soundtrack, a nie wszystko na jedną nutę jak w Requiem, co prawda Requiem też jest okej, ale jakoś mnie męczy, dużo rzeczy jest przesadzonych, cała akcja kręci się wokół 4 bohaterów, z którymi nikt nie chce się w żaden sposób identyfikować, cała reszta otoczenia również jest dla widza 'wrogiem', wiadomo o to chodziło ale jak dla mnie to film, który robi wielkie wrażenie za pierwszym razem (najlepiej jeszcze gdy ten pierwszy raz odbył się zanim muzyka z filmu stała się tak popularna- podkładana każdego filmiku na youtube do porzygu) ale kolejne razy już są nużące, żadnych refleksji ( no chyba, że właśnie się zastanawiasz czy iść do Dużego Tima po dragi albo czy sobie wbić igłę w fioletowo-czarny krater w ręce;), Requiem zasługuje na 7/8, Trainspotting też ale za to z serduszkiem hehe : ))

ocenił(a) film na 9
TWill20

To przez ile dni Srpski Film siedział ci w głowie? :D

ocenił(a) film na 7
TheQac

gówna nie tykam.

ocenił(a) film na 9
TWill20

Skoro Srpski to dla ciebie gówno to czemu oglądałeś Requiem? Przecież to o wiele gorszy film.

ocenił(a) film na 9
TWill20

powiem tak:
http://kulturozerca.pl/film/the-best-of-cpanie-czyli-najlepsze-filmy-o-narkomana ch/

ocenił(a) film na 9
TWill20

po za tym nie ma co porównywać tych filmów. To są 2 różne filmy. Inni Twórcy, inne spojrzenie. Tylko morał identyczny.

ocenił(a) film na 8
TWill20

Prawdziwe kino nie ma na celu nachalnego umoralniania czy nauczania zycia. To zadanie filmikow puszczanych w szkolach na godzinach wychowawczych.Kino ma opowiadac historie ludzkie, a wiadoma sprawa jest, ze czlowiek to istota w swojej naturze ulomna, wiec owe historie nie zawsze beda dla nas komfortowe. zacytuje von Triera, ktory stwierdzil, ze film powinien byc jak kamien w bucie. Porownywanie Requiem i Trainspotting nie ma najmniejszego sensu, poniewaz sa to dwa diametralnie rozne obrazy zupelnie innych tworcow. Osobiscie bardziej przypadl mi do gustu ten drugi, gdyz brak w nim wlasnie tej otchlani rozpaczy, ktory bije od wiekszosci filmow o tematyce narkotykowej.

ocenił(a) film na 8
TWill20

może po prostu inny? Bardziej szalony?
http://notatnikkulturalny.blogspot.com/2013/07/trainspotting-czyli-odlot-jakich- mao.html

ocenił(a) film na 4
TWill20

Faktycznie, niezbyt ciekawy ten 'Trainspotting'. Film , który ma rozśmieszać, absolutnie żaden dramat. Wydaje mi się, że nic tam nie jest prawdziwe. Mnie to nie przekonało.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones