a jak oceniasz wydźwięk końcowy i morał filmu. Ze mark jednak się nie odnalazł w normalnym świecie i wrócił na stare śmieci i do ćpania ?

Mnie się to mega podobało. Cieszę się, że nie zrobili banału gdzie Mark jest człowiekiem sukcesu który biega i pije soki z jarmużu. Uważam, że losy postaci pociągnęli w realistyczny sposób. Najlepsza scena z kontynuacją "choose life". Jestem ciekawa jak będą odbierać ten film nowi widzowie którzy nie pokochali jedynki lata temu

A ja nie odebrałem tego tak, że Renton wrócił do ćpania. Raz to jeszcze nie powrót. No i powrót na stare śmieci to jeszcze nie tragedia. Wrócił do ojca, który go kochał. Scena z objęciem na schodach poruszająca i nie pesymistyczna, raczej nostalgiczna. Wielu nie ma gdzie wracać i kończy jako lumpy na ulicy.

no tragicznym bym tego zakończenia nie nazwał ale co najmniej słodko-gorzkie takie

Życie. Też mam 45 lat i też miałem 25 jak bohaterowie filmu i w TS1 i w TS2. Film trafił we mnie. Nie będę się rozpisywał, odsyłam do mojego komentarza...

Poza tym uwierz mi jak Opiatowiec nie brał 20 lat i nagle sobie strzeli czystego towaru to jest równia pochła żeby wrócić do nałogu z 10 razy większe parcie niż w przypadku alkoholu który pojawi się na ścieżce nie pijącego alkoholika. Niestety mówię to z autopsji bo w swoim życiu miałem do czynienia z opiatami może nie tak hardcorowo jak chlopaki z Trainspoting bo nigdy się nie kułem ale pare lat życia kodeina/morfina i benzodiazepiny mi zniszczyły. Dlatego też tak osobiście odebrałem tą scenę jak się naszprycowali a Spud w koncie się kulił i nie ogarniał co się dzieje. Co w sumie z tej sceny wynika ? Albo ze faktycznie raz strzelili i juz ale serio śmiem w to wątpić - i w sumie tego wątku już nie ruszyli do końca filmu. To Samo Simon wielką zemstę zapowiadał i co ? Okazało się że to tylko puste słowa. Tak samo mieli burdel robić i zostali stłamszeni w zarodku to mnie wlasnie denerwowało na seansie wiele jakby zaczątych wątków z których ostatecznie nic nie wynikło....

Ta scena ma pokazywać emocje Rentona i Sick Boya po tym jak tego samego dnia byli przytłoczeni zmarłymi bliskimi, straconym czasem, wspólny powrót do igły był jak pojednanie. Mina Spuda genialna, strach o kolegów i siebie i walka ze sobą. Nie mniej panowie dalej mieli pewien plan do zrealizowania i to jest sensowny bodziec. Kiedy budzisz się i wiesz że masz coś do zrobienia a ciało jeszcze nie jest kompletnie wymęczone i zaprogramowane na głód, masz furtkę.
Na pewno masz sporo racji ale wykonanie tych kilku scen było tak dobre że można przymknąć oko na wspomniany przez Ciebie problem.

Pierwszy raz obejrzałam TS1 w 2014 roku. Od razu chciałam, aby wyszła kontynuacja. Gdy zobaczyłam trailer TS2 wiedziałam, że to będzie to. Zbliżenia na twarze aktorów, w kluczowych momentach, pokazanie ich emocji, ta sytuacja w której Begbie rozmawiał z synem, a jego żona się wtrąciła i od razu rzut był na drugą stronę pokazuje jak film jest dopracowany pod każdym względem. Nie zawiodłam się, również do kina wybrałabym się kolejny raz na ten film. No i oczywiście, moim zdaniem, fim znów zostawia wiele otwartych nie dokonczonych wątków, z czego można by zobić kolejną kontynuację :)

z racji że książkowa kontunuacja istenieje w 'dziwnej formie' bo opowiada tylko o Begbiem i to 20 lat później to fajnie by było jakby serio stworzyli teraz na fali jeszcze oryginalną trójeczkę Bo Bez Begbiego na karku nasza trójka mogła by wkońcu rozwinąć skrzydła z innej stony to Begbie w dużym stopniu robi ten film hehe. A film o irlandzkim alkoholiku psycholu jako spin off kiedyś tam mogą wydać ; )

zgadzam się :)

Skoro mówisz, że książki są napisane w dziwnej formie to może dlatego tak uształtowaru ten film, aby można było jak najbardziej je zrozumieć. Idąc innym tokiem myślenia w kolejnej części Spud mógłby napisać książkę skoro jego żona nawet wiedziała jak nadać jej tytuł. Wracając jeszcze do filmu - równie dobrze ta Bułgarka mogłaby ich ściągnąć do siebie i otworzyć jakiś biznes z nimi. Zawsze mogli by zacząć od nowa. Spud jako jedyny sprawiedliwy, bo nie zniszczył życia nikomu, jak by nie patrzeć, tylko sobie i cały czas chciał wyjść z nałogu.

https://www.youtube.com/watch?v=9AdgBq2Mp2Q#t=84.906125

Młodaś, musisz przyjechać tutaj...