Uwielbiam sposób w jaki patrzy na życie Josh Radnor...tak samo jak Sztuki wyzwolone, które również
były jego dziełem i ten film urzeka swym spokojem, refleksyjnością. Uświadamia wiele rzeczy...nie znam
gościa, ale to w jaki sposób robi swoje filmy, dużo mi mówi o tym, jakim jest człowiekiem...może lubię
jego filmy, dlatego, że patrzę podobnie...kto wie....!!!