Bez wątpienia jest to moim zdaniem najlepsza część Brudnego Harrego. Reżyser wykreował bardzo miodny klimat lat 70', okraszony wspaniałą muzyką Lalo Schifrina. Dobry film akcji, dużo motywów, np. scena w samolocie, sklepie, na strzelnicy, w porcie. Film wciąga i posiada dobrą wpisaną intrygę. Na początku myślimy, że to jeden policjant wymierza sam sprawiedliwość, potem okazuje się jednak coś innego. Dobry finał, zwrot akcji, zaskoczenie.
"Brudny Harry" - jest dobry wątek Skorpiona, ale całość jednak nie plasuje się dobrze. Po za paroma scenami film jest średni. Uzupełnia to na pewno muzyka i klimacik, ale cała linia fabularna jest już przeciętna i nie zachwyca. Poza jedną kultową już sceną, film jest przeciętny. Mimo wszystko widać już odcięcie od starego sztucznego kanonu kina (lat 60') i już ton akcji, gra aktorska przybiera świeższą formę i aprobatę jak przystało na "kino sensacyjne".
"Strażnik Prawa" - Dobry film, doskonała scena z "wjazdem na sklep" w wykonaniu Callahana, do tego śmieszny motyw wspólnika \ wspólniczki. Siatka terrorystyczna, dobry motyw i finał w nieczynnym więzieniu Alcatraz.
"Nagłe Zderzenie" - to drugi mój mocny tytuł zaraz obok "Magnum Force" - doskonale zrealizowany, trzyma klimat, dobra reżyseria, muzyka i linia fabularna.
"Pula Śmierci" - ostatni film z serii i tutaj wypada nader średnio. W sumie jest to "godne" zakończenie serii, ale bez rewelacji.
Brudny Harry i pare dobrych scen? Jest duzo dobrych dialogow, poscigow i strzelanin, pare mocnych scen np z pogrzebana dziewczynka, torturowaniem Scorpio, rozwazania moralne u prokuratora, mysle ze troche nie doceniasz tego filmu.
No właśnie, nie wiem jak można twierdzić, że BH fabularnie nawala, skoro jest dokładnie odwronie, no i te "parę dobrych scen", które raz obejrzane pamięta się już na zawsze.
Że "Siła magnum" jest bardzo dobra to się zgadza, ale film można rzec - prekursorski (BH) nazywasz średnim? Litości...
Brudny Harry to absolutny klasyk-the best. Następne części też dobre,ale już tak jak Pierwowzór. "Brudny Harry" ma niepodrabialny klimat i genialnego wręcz Bad Guya-Scorpiona,wzorowanego na autentycznym zabójcy Zodiaku. Film,ze wszystkich części najbardziej realistyczny,brutalny,prawdziwy. Co nie oznacza,że następne części,w tym "Siła Magnum" są złe-są po prostu bardziej rozrywkowe,light'owe.