- przynajmniej ja oglądałem taką wersje (z pl lektorem) i tam tylko o genitaliach...
Nie wiem czy to tak ktoś tłumaczył, czy w wersji orginalnej też tylko takie rynsztokowe słownictwo. Co za dużo to nie zdrowo, bez tego mógłby być lepszy.
Jedyny plus tego filmu to piękna Lorenza Izzo...