Chyba pierwszy raz mam tak, że ciężko mi ocenić film. Nie jestem ani na plus, ani na minus. Patrząc ogólnie można powiedzieć, że jest nudny. Z drugiej strony jednak obejrzałam cały do końca, co w przypadku filmów, które kompletnie mnie nie wciągają, się nie zdarza. Na plus filmu przemawia muzyka, obsada i sam fakt, że film niesie pewnego rodzaju przesłanie. Samo zakończenie daje do myślenia - i po co to wszystko? Przez cały seans zastanawiałam się też na tym, o co tyle hałasu. Kamień jak kamień, można go zastąpić innym. I tak nikt by się nie zorientował. Na minus natomiast były jak dla mnie słabo rozbudowane wątki postaci. Każdy z nich miał jakąś przeszłość, ale nie jesteśmy w stanie jej odkryć, co sprawia, że postacie są nijakie. Nie wzbudzały we mnie żadnych głębszych uczuć. No poza tym w białym- jego miałam ochotę utopić już od samego początku. No i kim w końcu był Niemowa? Rycerzem? Film mógłby być całkiem dobry, gdyby był lepiej dopracowany. Szkoda.
Jest już w kinach? Czy na DVD? Ciekawa opinia, rzadko się zdarza czytać takie pół na pół. Ludzie na ogół albo film kochają, albo nienawidzą :D więc tym bardziej jestem ciekawa :D
SPOJLER!
Potencjał faktycznie niewykorzystany. Można było z bohaterów więcej wyciągnąć.
1. Akurat Cysters (Biały) zagrany bardzo dobrze - generalnie nie lubimy go, ale ma swoje pozytywne pobudki, będąc ciągle lekko po ciemnej stronie.
2. Po co to wszystko - kwestia indywidualna. Każda religia ma swoje świętości, do których w chrześcijaństwie zaliczają się akurat relikwie świętych i przedmioty z nimi związane.
3. Film może nie tyle jest nudny (bo moim zdaniem akcja ciągnie do przodu) tylko przedstawienie historii jest nieodpowiednie, nieangażujące widza. To już wina reżysera i scenarzysty, ale cóż.
4. Niemowa oczywiście niemową nie jest. Kiedyś był rycerzem/najemnikiem i jest to jego pokuta (tak jak i służba Braciom) za zbrodnie popełnione podczas Krucjat.