Noe i jego Arka po raz kolejny trafiają na ekran, tym razem dzięki Darrenowi Aronofsky'emu. Używane przez niektórych określenie "widowisko biblijne" na film twórcy "Zapaśnika" jest moim zdaniem poważnym nadużyciem. Sama postać Noego obrazu biblijnego z niego nie czyni, a widowiska, powiedzmy to szczerze, nie ma w nim za grosz.
więcej