1) w którym momencie w filmie nie miała problemu ze swoim kolorem skory i chodziła swobodnie ?

Idzie swobodnie w po ulicy Berlina. 0:41 https://www.youtube.com/watch?v=0t8iVtFGHCc
A jeszcze dodam, że gdyby ta historia miała się wydarzyć, to jej matka została by skazana za "pohańbienie rasy" - był taki zapis w prawie III Rzeszy. Skazywani byli na niego np. esesmani gwałcący "niearyjskie" kobiety, ale nie za gwałt, a za kontakt płciowy (!), a tu w hitlerowskich Niemczech czarnoskóra dziewczynka uczy się w berlińskiej szkole. Absurd nie z tej ziemi.
Dla porównania; podczas okupacji w szkole w Pucku do szkoły podstawowej (w Polsce, Niemcy dopuszczali tylko podstawówki, a dokładniej uściślając szkoły powszechne, bo tak się przed wojną i podczas wojny nazywały, resztę szkół zamknęli) zawitali Niemcy, którzy przeprowadzili "badania" psudeo-genteyczne mierząc długość nosa, wskość czoła itp. i stwierdzając czy te polskie dzieci nie są przypadkiem urodzonymi aryjczykami. Część dzieci od razu wywieziono do Niemiec do "nowych rodziców" stosując brutalną fizyczną i psychiczną germanizację. Podobny los spotkał wiele polskich dzieci i ich rodziny w całej okupowanej Polsce. Tymczasem w filmie słyszymy jak nauczycielka mówi do wspomnianej dziewczynki, że jej nazwisko jest dobrym niemieckim nazwiskiem, ale jej twarz nie jest niemiecka. Co za brednia. Taka sytuacja nie mogła mieć miejsca. Na zakończenie wypowiedzi przytoczę wypociny nędznego malarza pokojowego, gdzie pisze co sądzi o czarnoskórych - „Od czasu do czasu niemiecki kołtun dowiaduje się (...), że tu i tam pierwszy Murzyn został adwokatem, nauczycielem, wręcz pastorem, nawet bohaterskim tenorem czy kimś podobnym (…). Nie dociera do tego zdeprawowanego mieszczańskiego świata (…), że jest to jakiś zbrodniczy obłęd: pół-małpę z urodzenia tresuje się tak długo, aż się uwierzy, że można z niej zrobić adwokata (…)” – Adolf Hitler, „Mein Kampf”.

Polacy byli osobną kategoria rasową. Nie rozumiesz tego

Puck był na terenach wcielonych do Rzeszy czyli nie była to generalna gubernia. Przez to był tam inny status ludności polskiej. Poczytaj

Czemu ciągle kłamiesz? To rasizm czy braki w edukacji?

naucz się pisać chciałbym napisać, ale skoro pamiętasz pierwszą połowę lat trzydziestych to ci wybaczę, trochę wiekowy już jesteś :D

cisza lewaczku

Żałosna, tępa dosłowność bulka. :) Ale masz ze 13 lat to ci wybaczam. Bez odbioru.

Nie złość się na @bulka2609 mimo, że zwrócił Ci uwagę nieco mało elegancko ale starał się być dowcipny nawiązując do Twojego "wieku". Średnio mu to wyszło, prawda.
Ale racja, on napisał to co ja chciałam napisać i sądzę paru czytających pomyślało: źle się czyta Twój komentarz przez błędy ortograficzne, złe lub w złych miejscach użyte znaki interpunkcyjne czy zwykłe literówki - a jest tego sporo.
A szkoda bo komentarz merytorycznie cenny i sporo się dowiedziałam.

Może warto to mieć na względzie następnym razem, przecież większość systemów podkreśla błędy przy pisaniu, Twój chyba też skoro masz polskie czcionki.
Jakkolwiek.. warto się trochę postarać.
Pozdrawiam

Serio ? Na tyle cie stać dzieciaku ? Może jakieś logiczne kontrargumenty ? Jak nie wiesz co to to sprawdź w słowniku.

Czasem jestem uszczypliwy jak mam dobry humor, taki typ :) Jednak nie mam na celu nikogo obrażać, szanuję zdanie autora bo każdy ma swój gust, nie wiem dlaczego niektórzy się tak zaraz spinają, trochę dystansu do siebie, a co do przekłamań, nawet ktoś kto interesuje się historią, nie może być pewien tego co było kiedyś, bo historię piszą i opowiadają ludzie, a ludzie niekoniecznie zawsze mówią lub piszą prawdę, to co się działo na ulicach Berlina w tamtym czasie wiedzą tylko ludzie, którzy tam wtedy byli. Wybacz kolego z ostrym nosem (może dlatego taki nerwowy?) jeśli Cię uraziłem, ale wypowiedziałeś się w taki sposób jakbyś tam co najmniej wtedy był, a zanim poprosisz kogoś o logiczne kontrargumenty, to naucz się odróżniać gatunki filmowe, to nie jest film dokumentalny i nie wyskakuj mi tu zaraz, że film na faktach, bo film jest tylko inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. "Jak nie wiesz co to to sprawdź w słowniku".

tato

Po prostu nie masz wiedzy. Serio jakie masz wykształcenie?

To, że twórcy filmu inspirowali się wydarzeniami historycznymi, takimi jak II wojna nie oznacza, że jest to film historyczny, ani oparty na faktach. Nigdzie też nie jest napisane, że miał to właśnie taki film być. Reżyser miał swoją wizję i ją zrealizował. Proponuję trochę dystansu. A swoją drogą jeżeli ktoś chce filmu całkowicie zgadzającego się z historią to polecam raczej filmy dokumentalne, bo w tym przypadku oraz wielu tego typu filmach historia jest raczej tłem/ drugim planem dla innych wydarzeń. Dlatego nie widzę podstaw do tak ostrego hejtu.

WSPOMNIANY LINK DO ZAPOWIEDZI https://www.youtube.com/watch?v=0t8iVtFGHCc "Inspired by true events" 33 sek Zgadzam się w 200 % z ostronosem Niemiecka propaganda wciskająca kit niedouczonym kinomanom Jeżeli coś takiego się wymyśla to tylko jako film czysto fantastyczny

o ile dobrze widzę nie ma nigdzie dokładnie napisane o jakie prawdziwe wydarzenia chodzi. ja osobiście te "true events" odbieram jako wojnę samą w sobie, itd. a nie konkretnie historię tychże bohaterów. jak już wcześniej pisałam uważam, że do takich filmów trzeba mieć dystans, dla mnie to coś podchodzące gatunkowo bardziej pod romansidło. Ale to moje zdanie. Na tym temat kończę. Pozdrawiam :)

Ty bredzisz, czy świadomie kłamiesz?

Jestem twoim ojcem.

Film inspirowany prawdziwą historią czarnoskórej pielęgniarki i nazistowskiego żołnierza.
Polecam również książkę o tytule "Enemies in love" opowiadająca o ich przeżyciach.

Następnym razem sprawdź fakty, bo w tej chwili szorujesz językiem po ziemi.

https://en.wikipedia.org/wiki/Hans_Massaquoi

Czarnoskórzy byli nawet w Hitlerjugend :)

Nie byli. Nawet link, który podałeś potwierdza iż osób o pochodzeniu subsaharyjskim nie przyjmowano do organizacji nazistowskich.

Ty bladego pojęcia nie masz o czym piszesz. Jakie masz wykształcenie? Zachowujesz się jak typowy "janusz" nie znasz się, ale się wypowiadasz. ŻENUJACE.
Film wyraźnie zaznacza, iż mówi o osobach czarnoskórych poprzez przykład tzw. "bękartów nadreńskich". Wszystko co jest w ich przypadku pokazane w filmie jest prawdziwe, mieli do pewnego momentu jalo tzw. "mieszańcy" prawo do nauki, podlegali też przymusowej sterylizacji. To co piszesz to brednie, bez żadnych faktów w historii. Jesteś po prostu rasistą.

To niesamowite, jak wiele wiesz na temat warunków zycia osób czarnoskórych w nazistowskich Niemczech. Zupełnie jakbyś tam był.